Sękacz, dziad, bankuch…
Sękacz, dziad, bankuch czy kołacz dzisiaj znany i wypiekany jest w wielu krajach: w Niemczech, Szwajcarii, Francji, Rumunii, na Węgrzech, na Litwie i oczywiście we wschodniej Polsce.
W każdym kraju legenda głosi, że sękacz powstał na dworze królowej Bony, która znana była z zamiłowania do wypieków. Historia głosi, że na wesele swojego syna królowa zleciła kucharzowi Janowi upieczenie wyjątkowego ciasta. Mistrz długo się zastanawiał czym zaskoczyć królową i przypadkowo wylał na rozgrzany kręcący się rożen trochę delikatnego ciasta. Masa szybko zaczęła się zapiekać tworząc piękne sople. Nieuwaga i roztargnienie kucharza stało się inspiracją do stworzenia nowego rodzaju ciasta, o którym nikt jeszcze nie słyszał.
Podczas uroczystości weselnej oczom gości ukazał się przepiękny kołacz, który zachwycił wszystkim wyglądem i smakiem . Od tamtej pory sękacz stał się ozdobą królewskiego stołu na wszystkich ważnych uroczystościach. Niezwykłe ciasto szybko zyskało popularność wśród ludu.
Dzisiaj na listach produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa zapisane są trzy rodzaje sękaczy: mazurski, podlaski i sejneński.